Jestesmy u znajomych, Daniel chce ciasto ze stolu, pada slowo ciasto i Kacper wbiega zainteresowany z 2 pokoju.
Kacper patrzy na ciasto i mowi z pogarda : "Ja chce inne ciasto"
Dzieja: " nie ma innego jest tylko takie"
Kacper: "Ja chce ciasto inne"
Dzieja : Nie ma , to albo zadne"
Kacper z usmiechem na ustach wykrzykuje: "ZADNE" i czeka az mu je podamy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz