
Początkowo spotkania prowadzone sa przez pielęgniarkę "dziecięca" a potem mamy same już sobie aranżują gdzie i kiedy się spotykaja.
U nas w grupie trafili sie sami chłopcy wiec będzie śmiesznie jak podrosną...
Na razie ich zabawy polegają na leżeniu na podłodze i ciągnięciu się za co się da ale aż się boję co to będzie wszyscy jak zaczną raczkować.



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz