01 grudnia 2011

Rodzinne weekendy

nie wiem czy to tylko my tak mamy ale okazuje sie ze nasze weekendy sa pod haslem " jak zabawic Kacpra? " (bo Daniel jeszcze za malutki zeby byc wymagajacy). Zasada jest prosta : jak dzieciak sie wyszaleje to nas nie meczy i idzie spac jak aniolek . Jak sie nie wygania to my musimy caly czas w nim cos grac i bawic sie. Tak wiec odkad sie ocieplilo chodzimy na przerozne festyny dla dzieci, jedne lepsze inne gorsze ale ogolnie Maly zadowolony.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz