16 sierpnia 2015
29 lipca 2015
Kaszuby
Pada pada pada - najgorzszy tydzien calych wakacji trafil nam sie na Kaszubach.
Dawno nie wracałam tak chętnie do domu z wakacji....
Kaszuby i Trojmiasto |
21 lipca 2015
13 lipca 2015
Lesna Ryba czyli wakacje na Polesiu
21 czerwca 2015
Góry Stołowe
Dzieciaki wysłane z dziadkami nad morze a my na wypad w góry. Pogoda raczej średnia : 10 stopni i pada ale co tam. Damy rade bo rzadko sie czas bez dzieci trafia.
Ale zalety złej pogody też są - bardzo mało ludzi na szlakach ;)
05 czerwca 2015
Szlakiem Orlich Gniazd
P długiej i zimnej wiośnie nastało gorące Boże Ciało. Na szczęscie zaplanowaliśmy weekend w okolicach Jury Krakowsko-Częstochowskeij i zwiedzaliśmy jaskinie i zamki. Było super mimo że Kacpra dopadła alergia .
07 kwietnia 2015
18 marca 2015
07 marca 2015
Prawdziwa zima w Zakopanem
Z poślizgiem ale pojechaliśmy wreszcie na narty. Tydzień w Zakopanem i udało nam sie trafić na wiosne i prawdziwą zime z zaspami i nieprzejezdnymi drogami. Kacper 2 raz jeżdził na nartach a Daniel zaczynał dopiero. Po 7 dniach obaj jeżdzili sami na nartach i nawet na orczyku. Naprawde spory sukces ;)
Wyjazd wspaniały i nawet mgła i sypiący śnieg nie zniechęciły dzieci do nart.
11 lutego 2015
08 lutego 2015
warsztaty
Muszę przyznać że z braku mozliwosci spędzania czasu na dworze, w Warszawie dużo się dzieje - jest organizowanych dużo różnych zajęc dla dzieci.
Ostatnio bylismy na warsztatach architektonicznych w Łazienkach - było super....
Ostatnio bylismy na warsztatach architektonicznych w Łazienkach - było super....
06 lutego 2015
Swiat LEGO
Fajna wystawa, dośc tłoczna ale fajnie - Kacper stał 45 minut przed jedną masazyną i rozpracowywał trybiki. Danielowi podobały się makiety PRL-owskie, kolejki do sklepów i czołgi ze stanu wojennego. Był nawet ludek opasany sznurem papieru toaletowego - boski
01 lutego 2015
podmuch zimy - nareszcie !
Czekaliśmy czekaliśmy i wreszcie spadło trochę śniegu który nie stopniał po pół godzinie. Dzieci ciągle pytały - czemu ten śnieg znika tak szybko? Dopiero 1 lutego doczekalismy sie minusowych temperatur na tyle długo że śnieg nie stopniał od razu. I nareszcie wyszło słońce. Ostatnie kilka tygodni (a może miesięcy?) było KOSZMARNE - ciagle mżawka i plus 3 stopnie. Nic , po prostu nic sie nie da zrobić z dziecmi na dworze. Pomijam że wreszcie nas choroby dopadły ale pogoda to kompletny dół. Nie wiem jak żyja n Islandii i nie dziwię się że wysoki współczynnik samobójstw tam jest.
W tak piękny dzień wybralismy się wiec na spacer do Międzylesia - sanki zabralismy choć nie było za bardzo gdzie jeździć ale dla przyzwoitości choc raz w sezonie trzeba wyjąc prawda?
W tak piękny dzień wybralismy się wiec na spacer do Międzylesia - sanki zabralismy choć nie było za bardzo gdzie jeździć ale dla przyzwoitości choc raz w sezonie trzeba wyjąc prawda?
Subskrybuj:
Posty (Atom)