Mały zmienia sie bardzo, codziennie nowe dzwięki i usmieszki, ostatnio zaczał sie smiać pełna gębą po każdym kichnięciu i jak puści bąka :) ubaw z nim po pachy hehe

Jak budzi nas przed 7 rano to staram się go uśpić ale ten cwaniak wie jak na mnie działaja jego uśmieszki podstepne i że tą metoda zawsze przestaje sie złościć i zaczynam się z nim bawić o poranku.
Bardzo polubił nową zabawkę nazywana przez nas "żabkami" - karuzela " Las tropikalny" i mamy dzwięki żab, ptaków i innych stworów. Mały wyrażnie polubił obcowanie z naturą :)

Dzieja przeziębił się ostatnio i dostał eksmisje do pokoju komputerowego żeby nas nie zarazić. Spał na karimacie a o poranku powiedział, że dawno sie tak dobrze nie wyspał - nie budził go krzyk małego w nocy ...
Przez tą chorobe pracował kilka dni z domu


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz