znalezlismy trampoline w parku a dzien wczesniej byly wielkie wichury i w gazetach pisano ze kilka zgloszen "latajacych trampolin" bylo w miescie. nie wiemy czy ktos ja porzucil czy sama przyleciala i wyladowala w krzakach kolo placu zabaw ale uciechy bylo co nie miara :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz